„To nasza przyszłość – porozmawiajmy o niej” – to hasło przewodnie debaty nt. nowych środków unijnych, przeznaczonych na inwestycje w regionach.
W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele Parlamentu Europejskiego, samorządu i chorzowskich szkół. – Cieszę się, że spotykamy się w naszym mieście. Choćby to miejsce - Śląskie Międzyuczelniane Centrum Edukacji i Badań Interdyscyplinarnych, jest przykładem na to, jak dobrze można wykorzystać unijne fundusze. By miasto mogło dalej się rozwijać, liczymy na kolejne środki – mówi Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa. Jako pierwsza, głos w debacie zabrała Minister Rozwoju Regionalnego. – Choć szczegóły nie są jeszcze znane, trwają intensywne prace nad ostatecznym wyglądem funduszy, które będziemy mogli podzielić między poszczególne województwa. Do rozdysponowania mamy mniej niż w poprzednim budżecie, a i zasady są bardziej rygorystyczne. Dlatego musimy zrobić wszystko, by nasza gospodarka stała się bardziej konkurencyjna. By tak się stało, musimy zintegrować siły i możliwości naszych regionów – przekonuje Elżbieta Bieńkowska. O tym, że w latach 2014 – 2020 będzie nam znacznie trudniej mówił związany ze Śląskiem Jan Olbrycht, sprawozdawca Parlamentu w sprawie Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. – Aby uzyskać środki na konkretne zadanie, państwo będzie musiało uzasadnić, że wybór jest sensowny i racjonalny. Otrzymamy wsparcie na budowę dróg, ale tylko tych które będą częścią większego systemu. Gdy duża firma zwróci się o pomoc, to otrzyma ją tylko wtedy, gdy udowodni, że współpracuje z mniejszym przedsiębiorcą. Mam nadzieję, że mimo tych ograniczeń, uda nam się wypracować reguły, które będą satysfakcjonujące dla każdej ze stron – dostrzega europarlamentarzysta. Jego opinię podziela Hanna Jahns, członek Gabinetu Komisarza ds. Polityki Regionalnej. – Jestem dumna z naszego kraju, to bardzo dobry uczeń w europejskiej klasie. Jednak gra polityczna o to, kto jest najważniejszy już się zaczęła. By móc dalej się rozwijać, Polska potrzebuje zintegrowania. Wszystko zależy od tego, jakiego wyboru dokonamy i na co przeznaczymy fundusze – tłumaczy. Wyboru sposobu działania dokonały już władze województwa. Urząd Marszałkowski stworzył propozycję Regionalnego Programu Operacyjnego. – Naszym mottem jest „Biznes, Nauka, Samorząd”. Stawiamy na małe i średnie firmy, które przyłożą się do rozwoju gospodarczego regionu – twierdzi Mariusz Kleszczewski, wicemarszałek województwa. Bo tak naprawdę wszystko zaczyna się od tych najdrobniejszych, z pozoru błahych spraw. – Te drobne sprawy są najistotniejsze dla społeczeństwa, ale to właśnie ono musi ze sobą współpracować, by być konkurencyjnym. To pomoże mu szybciej się rozwinąć i wybić wśród tych, którzy najbardziej się liczą – podsumował spotkanie prof. Jerzy Buzek, b. przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Chorzowska debata jest częścią cyklu spotkań, organizowanych w ramach Regionalnego Forum Dyskusyjnego Parlamentu Europejskiego. Regionalne Fora odbywają się we wszystkich państwach członkowskich UE, a pomysłodawcą i koordynatorem akcji jest Parlament Europejski.
Chorzów – najstarsze demograficznie miasto wojewódzwtwa śląskiego; miasto na prawach powiatu położone na Wyżynie Śląskiej na obszarze Górnośląskiego Zagłębia Węglowego. W przeszłości jego gospodarka związana była ściśle z przemysłem węglowym i hutniczym, obecnie - w związku z zamknięciem wielu kopalni i ograniczeniem zakresu działania hut stali, te filary przemysłu nie odgrywają już wiodącej roli w gospodarce miasta. |
Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola