Miejski portal informacyjny:
Chorzów

Kulisy meczu Pogoń Siedlce - Ruch Chorzów

W ostatnim meczu sezonu 2018-19 Pogoń Siedlce wygrała 1:0 z Ruchem Chorzów. Trener Marcin Prasoł dokonał czterech zmian względem przegranego meczu w Częstochowie. Po dłuższej przerwie do bramki powrócił Rafał Misztal. Szansę zaprezentowania swoich umiejętności otrzymali również Mateusz Bochnak, Andrzej Rybski oraz Maciej Wichtowski. Pogoń od pierwszej minuty szukała gola. Pierwszy raz ciśnienie u Dawida Smuga podniosło się po strzale Bartosza Wiktoruka zza pola karnego. Na szczęście Ruchu piłka trafiła w słupek. Chwilę później Tomasz Margol niecelnie główkował po wrzutce Wiktoruka spod chorągiewki. Ruch odpowiedział w 12 minucie: Tomasz Foszmańczyk dograł do Mariusza Idzika, który przerzucił piłkę nad Misztalem, ale trafił w boczną siatkę. To był sygnał do odważniejszej gry ze strony Niebieskich. Szczególnie aktywny na prawej flance był Lucjan Zieliński, jednak defensywa Pogoni radziła sobie z pacyfikowaniem jego zapędów. W 23 minucie szczęścia poszukał Michał Mokrzycki. Dobrze ustawiony Misztal nie mógł przepuścić piłki uderzonej z ponad 25 metrów. W 28 minucie Pogoń przebudziła się. Z prawej strony znakomicie dośrodkował Sebastian Krawczyk, a Rybskiemu nie pozostało tylko dołożyć stopę. W 33 minucie autor pierwszej bramki mógł zanotować asystę. 34-letni pomocnik świetnie dograł do Adama Mesjasza, który nieznacznie pomylił się. Kilka chwil później Kamil Walków niecelnie główkował po wrzutce aktywnego Rybskiego. W końcówce pierwszej połowy Pogoń przeważała, ale nie zdołała powiększyć prowadzenia. Do przerwy było 1:0 dla siedlczan. Druga połowa rozpoczęła się od odważnych ataków chorzowian. Sporo zagrożenia stwarzał Foszmańczyk, jednak jego celownik był źle skalibrowany. W 57 minucie Walków miał przed sobą tylko Smuga, ale nie zdołał go pokonać. Ruch odpowiedział strzałem Foszmańczyka, z którym poradził sobie Misztal przy wsparciu ofiarnie blokującego Wichtowskiego. W 64 minucie powinno być 2:0 dla Pogoni. Bochnak rozprowadził kontrę do Walkowa, ten odegrał do Tomasza Zająca, który nie był w stanie pokonać Smuga w sytuacji sam na sam. W kolejnym fragmencie spotkania z boiska wiało nudą. W 80 minucie Idzik przestrzelił po wycofaniu Pawła Mandrysza. Rezerwowy piłkarz Ruchu zaprezentował swoją szybkość w kolejnej akcji, w której trącił piłkę przed wychodzącym Misztalem. Mandryszowi zabrakło jednak miejsca na dogonienie futbolówki. Pogoń odpowiedziała efektowną akcją Sebastiana Pociechy. Rezerwowy zakręcił Pawło Miahkowem i przerzucił piłkę na skraj pola karnego. Dariusz Brągiel miał dużo czasu, ale trafił wprost w Smuga. W 87 minucie Misztal efektownie interweniował po strzale Patryka Sikory zza szesnastki. Pogoń dowiozła minimalne zwycięstwo do końca. Pogoniści zakończyli sezon na szóstej lokacie. Po okresie roztrenowania siedlczanie udadzą się na urlopy.